Intercyza – powód do nieufności czy wręcz przeciwnie?

Krzysztof Kozik, Wiktor Dymecki | 20.11.2015

Biuletyn Informacyjny Wielkopolskiej Izby Lekarskiej w Poznaniu | nr 11 (250)

Intercyza

W na­szym spo­łe­czeń­stwie sło­wo in­ter­cy­za ma ra­czej pe­jo­ra­tyw­ny wy­dźwięk. Czę­sto przy­szli mał­żon­ko­wie, roz­po­czy­na­jąc roz­mo­wę na te­mat roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej, za­czy­na­ją mieć wąt­pli­wo­ści czy part­ner, któ­ry wy­wo­łał ten te­mat, ma oba­wy co do tr­wa­ło­ści związ­ku. Czy re­la­cja opie­ra się na mi­ło­ści czy ra­czej do­mi­nu­je aspekt eko­no­micz­ny? Dla­cze­go nim się po­bra­li­śmy, już dzie­li­my ma­ją­tek?

W prak­ty­ce z za­gad­nie­niem za­war­cia umo­wy ma­jąt­ko­wej mał­żeń­skiej spo­ty­ka­my się sto­sun­ko­wo czę­sto. Za­rów­no nup­tu­rien­ci, jak i mał­żon­ko­wie z po­kaź­nym sta­żem do­py­tu­ją o ce­lo­wość usta­no­wie­nia roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej, nie po to, aby za­bez­pie­czyć swój ma­ją­tek oso­bi­sty na wy­pa­dek roz­wo­du, ale że­by ma­ją­tek współ­mał­żon­ka był bez­piecz­ny w ra­zie nie­po­wo­dzeń bi­zne­so­wych. Czę­sto zda­rza się bo­wiem, że le­ka­rze i ich mał­żon­ko­wie pro­wa­dzą dzia­łal­ność za­rob­ko­wą obar­czo­ną róż­ne­go ro­dza­ju ry­zy­kiem. W mał­żeń­stwie, w któ­rym żo­na ma wła­sną fir­mę, a mąż jest za­trud­nio­ny na pod­sta­wie umo­wy o pra­cę w szpi­ta­lu, nie­mal za­wsze to fir­ma żo­ny ge­ne­ru­je więk­sze ry­zy­ko dla wspól­ne­go ma­jąt­ku. O ile od­po­wie­dzial­ność oso­by za­trud­nio­nej na umo­wę o pra­cę jest co do za­sa­dy li­mi­to­wa­na do wy­so­ko­ści trzy­krot­ne­go wy­na­gro­dze­nia, o ty­le od­po­wie­dzial­ność przed­się­bior­cy jest w za­sa­dzie nie­ogra­ni­czo­na (od­po­wia­da ca­łym swo­im ma­jąt­kiem). Dla­te­go war­to się za­sta­no­wić, ja­kie za­sa­dy od­po­wie­dzial­no­ści obo­wią­zu­ją mał­żon­ków w kon­kret­nych sy­tu­acjach zwią­za­nych z za­cią­ga­niem zo­bo­wią­zań.

Ma­jąt­ki w mał­żeń­stwie

Na po­cząt­ku na­le­ży do­pre­cy­zo­wać, że w mał­żeń­stwie (je­że­li mał­żon­ko­wie nie po­sta­no­wią ina­czej) ist­nie­ją trzy ma­jąt­ki. Każ­dy z mał­żon­ków po­sia­da swój ma­ją­tek oso­bi­sty, a po­nad­to łącz­nie po­sia­dają ma­ją­tek wspól­ny, któ­ry po­wsta­je z mo­cy pra­wa z chwi­lą za­war­cia mał­żeń­stwa. Na po­cząt­ku mał­żeń­stwa naj­czę­ściej ma­jąt­ki oso­bi­ste są więk­sze od ma­jąt­ku wspól­ne­go, któ­ry w dniu ślu­bu skła­da się je­dy­nie z pre­zen­tów no­wo­że­ńców. Z cza­sem jed­nak ma­ją­tek wspól­ny po­więk­sza się, a ma­jąt­ki oso­bi­ste prze­waż­nie nie ule­ga­ją zmia­nie lub za­ni­ka­ją. W skład ma­jąt­ków oso­bi­stych wcho­dzą m.in

  • przedmio­ty ma­jąt­ko­we na­by­te przed po­wsta­niem wspól­no­ści usta­wo­wej,
  • przedmio­ty ma­jąt­ko­we na­by­te przez dzie­dzi­cze­nie, za­pis lub da­ro­wi­znę (chy­ba że spad­ko­daw­ca lub dar­czyń­ca ina­czej po­sta­no­wił),
  • pra­wa ma­jąt­ko­we wy­ni­ka­ją­ce ze wspól­no­ści łącz­nej pod­le­ga­ją­cej odręb­nym prze­pi­som (do­ty­czą­cym spół­ek cy­wil­nych),
  • pra­wa au­tor­skie i pra­wa po­krew­ne,
  • pra­wa wła­sno­ści prze­my­sło­wej oraz in­ne pra­wa twór­cy,
  • przedmio­ty ma­jąt­ko­we na­by­te w za­mian za skład­ni­ki ma­jąt­ku oso­bi­ste­go, chy­ba że prze­pis szcze­gól­ny sta­no­wi ina­czej.

War­to w tym miej­scu pod­kre­ślić, że w ra­zie otrzy­ma­nia da­ro­wi­zny lub spad­ku mał­żo­nek, na rzecz któ­re­go na­stę­pu­je przy­spo­rze­nie, po­więk­sza swój ma­ją­tek oso­bi­sty. Je­że­li na­to­miast wo­lą dar­czyń­cy lub spad­ko­daw­cy by­ło prze­nie­sie­nie da­ne­go przedmio­tu do ma­jąt­ku wspól­ne­go, po­wi­nien wy­raź­nie to wska­zać. Od­no­sząc się na­to­miast do ma­jąt­ku wspól­ne­go, to jak już wspo­mnia­no, po­wsta­je on z chwi­lą za­war­cia mał­żeń­stwa i obej­mu­je przedmio­ty ma­jąt­ko­we na­by­te w cza­sie tr­wa­nia mał­żeń­stwa przez obo­je mał­żon­ków lub przez jed­ne­go z nich. Do ma­jąt­ku wspól­ne­go na­le­żą za­tem w szcze­gól­no­ści:

  • po­bra­ne wy­na­gro­dze­nie za pra­cę i do­cho­dy z in­nej dzia­łal­no­ści za­rob­ko­wej każ­de­go z mał­żon­ków, do­cho­dy z ma­jąt­ku wspól­ne­go, jak rów­nież z ma­jąt­ku oso­bi­ste­go każ­de­go z mał­żon­ków,
  • środ­ki zgro­ma­dzo­ne na ra­chun­ku otwar­te­go lub pra­cow­ni­cze­go fun­du­szu eme­ry­tal­ne­go każ­de­go z mał­żon­ków.

Każ­dy z mał­żon­ków jest upraw­nio­ny do współ­po­sia­da­nia rze­czy wcho­dzą­cych w skład ma­jąt­ku wspól­ne­go oraz do ko­rzy­sta­nia z nich. Jed­nak ko­rzy­sta­nie to po­win­no być w ta­kim za­kre­sie, ja­ki da­je się po­go­dzić ze współ­po­sia­da­niem i ko­rzy­sta­niem z rze­czy przez dru­gie­go mał­żon­ka. Co istot­ne, w cza­sie tr­wa­nia wspól­no­ści usta­wo­wej, a więc od dnia ślu­bu do dnia śmier­ci, roz­wo­du lub za­war­cia umo­wy ma­jąt­ko­wej mał­żeń­skiej (po­tocz­nie in­ter­cy­zy), ża­den z mał­żon­ków nie mo­że żą­dać po­dzia­łu ma­jąt­ku wspól­ne­go. Nie mo­że rów­nież roz­po­rzą­dzać ani zo­bo­wią­zy­wać się do roz­po­rzą­dza­nia udzia­łem, któ­ry w ra­zie usta­nia wspól­no­ści przy­pad­nie mu w ma­jąt­ku wspól­nym lub w po­szcze­gól­nych przedmio­tach na­le­żą­cych do te­go ma­jąt­ku.

Sa­mo­dziel­ność w za­rzą­dza­niu ma­jąt­kiem

Za­sa­dą jest, że każ­dy z mał­żon­ków mo­że sa­mo­dziel­nie za­rzą­dzać ma­jąt­kiem wspól­nym. Od tej za­sa­dy ist­nie­ją jed­nak wy­jąt­ki. W nie­któ­rych sy­tu­acjach, gdy czyn­ność praw­na wią­że się z istot­nym ob­cią­że­niem fi­nan­so­wym, ko­niecz­na jest zgo­da dru­gie­go mał­żon­ka – ko­deks ro­dzin­ny i opie­kuń­czy wy­ma­ga zgo­dy m.in. na sprze­daż i za­kup nie­ru­cho­mo­ści, go­spo­dar­stwa rol­ne­go lub przed­się­bior­stwa; usta­no­wie­nie hi­po­te­ki; do­ko­na­nie da­ro­wi­zny z ma­jąt­ku wspól­ne­go. Zgo­da współmał­żon­ka nie bę­dzie wy­ma­gana na­to­miast w sto­sun­ku do tzw. drob­nych da­ro­wizn zwy­cza­jo­wo przy­ję­tych, przy czym o tym, czy da­na da­ro­wizna jest drob­na, każ­do­ra­zo­wo bę­dą de­cy­do­wa­ły oko­licz­no­ści da­nej spra­wy (sy­tu­acja ma­te­rial­na mał­żon­ków).

Waż­ność umo­wy za­war­tej przez jed­ne­go z mał­żon­ków bez wy­ma­ganej zgo­dy za­le­ży od po­twier­dze­nia umo­wy przez dru­gie­go mał­żon­ka. W przy­pad­ku jed­nak jed­no­stron­nej czyn­no­ści praw­nej, ta­kiej jak da­ro­wizna, do­ko­na­nej bez wy­ma­ganej zgo­dy dru­gie­go mał­żon­ka, czyn­ność jest nie­waż­na.

Jak od­po­wia­da­ją mał­żon­ko­wie za zo­bo­wią­za­nia?

Ma­jąc po­wyż­sze na uwa­dze, war­to się za­sta­no­wić, ja­ką od­po­wie­dzial­ność za zo­bo­wią­za­nia bę­dą po­no­sić mał­żon­ko­wie w przy­pad­ku, gdy bę­dąc w ustro­ju wspól­no­ści usta­wo­wej, za­cią­gną zo­bo­wią­za­nie za zgo­dą lub bez zgo­dy mał­żon­ka. W ra­zie za­cią­gnię­cia zo­bo­wią­za­nia w trak­cie tr­wa­nia wspól­no­ści ma­jąt­ko­wej, za zgo­dą mał­żon­ka, ist­nie­je moż­li­wość za­spo­ko­je­nia się wie­rzy­cie­la bez ogra­ni­czeń z ma­jąt­ku oso­bi­ste­go mał­żon­ka – dłuż­ni­ka oraz z ma­jąt­ku wspól­ne­go mał­żon­ków.

Gdy współ­mał­żo­nek nie udzie­lił zgo­dy, ist­nie­je moż­li­wość za­spo­ko­je­nia się wie­rzy­cie­la bez ogra­ni­czeń z ma­jąt­ku oso­bi­ste­go mał­żon­ka – dłuż­ni­ka oraz tyl­ko z nie­któ­rych skład­ni­ków ma­jąt­ku wspól­ne­go (tj. w szcze­gól­no­ści z wy­na­gro­dze­nia za pra­cę, do­cho­dów uzy­ski­wa­nych z in­nej dzia­łal­no­ści za­rob­ko­wej lub praw au­tor­skich). Gdy­by w da­nym mał­żeń­stwie je­den z mał­żon­ków pro­wa­dził fir­mę, to w ra­zie za­cią­gnię­cia zo­bo­wią­za­nia w związ­ku z pro­wa­dze­niem przed­się­bior­stwa, wie­rzy­ciel mo­że za­spo­ko­ić się z nie­któ­rych skład­ni­ków ma­jąt­ku wspól­ne­go, tak jak w przy­pad­ku zo­bo­wią­zań za­cią­gnię­tych bez zgo­dy mał­żon­ka (zob. po­przed­nie zda­nie) oraz z przedmio­tów ma­jąt­ko­wych wcho­dzą­cych w skład przed­się­bior­stwa.

Skorzystaj z naszych porad prawnych

Pow­sta­je za­tem py­ta­nie, jak od­po­wia­da­li­by mał­żon­ko­wie, gdy­by usta­no­wi­li roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wą? Nim udzie­li­my na nie od­po­wie­dzi, na­le­ży za­uwa­żyć, że mał­żon­ko­wie mo­gą przez umo­wę za­war­tą obo­wiąz­ko­wo w for­mie ak­tu no­ta­rial­ne­go wspól­ność usta­wo­wą roz­sze­rzyć lub ogra­ni­czyć al­bo usta­no­wić roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wą lub roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wą z wy­rów­na­niem do­rob­ków. Z uwa­gi na ogra­ni­czo­ne ra­my ni­niej­sze­go ar­ty­ku­łu sku­pi­my się wy­łącz­nie na roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej. Umo­wa ta­ka mo­że być za­war­ta za­rów­no przed za­war­ciem mał­żeń­stwa, jak i w je­go trak­cie.

Co wię­cej, usta­wo­daw­ca do­pusz­cza moż­li­wość zmie­nia­nia i roz­wią­za­nia ta­kiej umo­wy – wte­dy po­wsta­je mię­dzy mał­żon­kami wspól­ność usta­wo­wa, chy­ba że stro­ny po­sta­no­wi­ły ina­czej. Usta­no­wie­nie roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej ozna­cza, iż każ­dy z mał­żon­ków za­cho­wu­je za­rów­no ma­ją­tek na­by­ty przed za­war­ciem umo­wy, jak i ma­ją­tek na­by­ty póź­niej. W związ­ku z tym każ­dy z mał­żon­ków za­rzą­dza sa­mo­dziel­nie swo­im ma­jąt­kiem i nie ist­nie­ją wy­mo­gi do­ty­czą­ce wy­ra­ża­nia zgo­dy przez dru­gie­go mał­żon­ka na do­ko­na­nie czyn­no­ści praw­nej. Od­po­wia­da­jąc na wcze­śniej za­da­ne py­ta­nie, każ­dy z mał­żon­ków od­po­wia­da za za­cią­gnię­te przez sie­bie zo­bo­wią­za­nia swo­im ma­jąt­kiem. Waż­ne jest jed­nak, że każ­dy z mał­żon­ków mo­że po­wo­ły­wać się wzglę­dem in­nych osób (np. kon­tra­hen­tów, ban­ków) na umo­wę ma­jąt­ko­wą mał­żeń­ską tyl­ko wte­dy, gdy jej za­war­cie oraz ro­dzaj umo­wy by­ły tym oso­bom wia­do­me. Je­że­li za­tem nie uda się wy­ka­zać, iż w dniu za­war­cia umo­wy oso­ba trze­cia wie­dzia­ła o umo­wie ma­jąt­ko­wej mał­żeń­skiej, od­po­wie­dzial­ność bę­dą po­no­sić mał­żon­ko­wie z ma­jąt­ku wspól­ne­go tak jak­by umo­wy ma­jąt­ko­wej nie zawar­to.

Na co war­to uwa­żać?

Nie na­le­ży rów­nież za­po­mi­nać, że wie­lu kon­tra­hen­tów, a zwłasz­cza in­sty­tu­cje fi­nan­so­we (kre­dy­to­daw­cy, le­asin­go­daw­cy), wy­ma­ga­ją, aby umo­wę pod­pi­sa­li obo­je mał­żon­ko­wie lub przy­naj­mniej, że­by dru­gi mał­żo­nek umo­wę po­rę­czył lub wy­ra­ził na nią zgo­dę. Ten nie­win­ny pod­pis współ­mał­żon­ka ma bar­dzo istot­ne kon­se­kwen­cje, gdyż w ra­zie pod­pisania umo­wy przez obo­je mał­żon­ków lub jej po­rę­cze­nia od­po­wia­da­ją oni ma­jąt­ka­mi oso­bi­sty­mi i wspól­nym. Z ko­lei w ra­zie wy­ra­że­nia zgo­dy mał­żo­nek za­cią­ga­ją­cy zo­bo­wią­za­nie od­po­wia­da swo­im ma­jąt­kiem oso­bi­stym oraz ma­jąt­kiem wspól­nym. Nie w każ­dym przy­pad­ku wpro­wa­dze­nie roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej mał­żeń­skiej jest naj­bar­dziej opty­mal­nym roz­wią­za­niem ogra­ni­cza­ją­cym ry­zy­ka bi­zne­so­we mał­żon­ków. Przed pod­ję­ciem de­cy­zji o za­war­ciu ta­kiej umo­wy na­le­ża­ło­by prze­ana­li­zo­wać za­sta­ną sy­tu­ację ma­jąt­ko­wą mał­żon­ków, po­ten­cjal­ne ry­zy­ka, ja­kie wią­żą się z ich dzia­łal­no­ścią za­rob­ko­wą, oraz za­pla­no­wać, czy np. roz­dziel­ność nie ob­ni­ży zdol­no­ści kre­dy­to­wej mał­żon­ków, któ­rej odzy­ska­nie bę­dzie moż­li­we tyl­ko dzię­ki pod­pisowi pod umo­wą dru­giego współ­mał­żon­ka, co de fac­to bę­dzie po­wro­tem do punk­tu wyj­ścia.

 

Skontaktuj się z nami!

Administrator przywiązuje szczególną wagę do poszanowania prywatności osób fizycznych korzystających ze świadczonych przez niego usług, dlatego wprowadził niniejszą Politykę zawierającą informacje o przetwarzaniu przez niego danych osobowych.

Podstawą prawną Polityki jest RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).